Mimo że Cohen, jedyny w swoim rodzaju autor niezapomnianych piosenek, nieraz zawieszał działalność i wydawał się nie dbać o sławę, to doczekał się już kilkudziesięciu albumów najróżniejszych artystów z wyrazami hołdu dla jego unikalnej twórczości.
Najnowszy projekt z udziałem dziesięciu mistrzów wokalistyki i tylu też wspaniałych muzyków ma bodaj najbardziej jazzowy charakter. Takiej aurze w większości utworów sprzyja dyskretna narracja Billa Frisella na gitarze, swingujący podkład sekcji rytmicznej (Scott Colley – kontrabas i Nate Smith – perkusja) oraz dekoracyjna oprawa Immanuela Wilkinsa na saksofonie altowym.
Trudno wyróżnić jedną ze śpiewających gwiazd, bo każdy z uczestników wniósł do albumu swój oryginalny wkład. Może najbardziej zaskakuje interpretacja utworu tytułowego przez Petera Gabriela, którego tembr głosu i dykcja tak mocno przypominają samego Leonarda Cohena. Interpretacja niezapomnianej piosenki "Suzanne" wydaje się początkowo nietrafiona, ale w miarę rozwoju akcji delektujemy się głębią głosu Gregory’ego Potera, który śpiewa całą swą duszą.
Najbardziej zaskakującą atmosferę wytwarza Iggy Pop, prowadząc dramatyczną melodeklamację chropowatym basem w kompozycji "You Want It Darker". Natomiast najmocniej porusza głosem Mavis Staples w "If It Be Your Will".
Cezary Gumiński
Blue Note/Universal