Kolekcjonerzy nagrań winylowych mogli wcześniej trafić na ich popisy, natomiast niniejszy kompakt w zasadzie należy traktować jako debiutancki. Nieliczni słuchacze mogli ich też podziwiać Hypnotic Brass Ensemble na klubowym występie w Warszawie w sierpniu ubiegłego roku.
Dęta formacja blaszana istnieje 5 lat, pochodzi z Chicago, a w jej skład wchodzą krewniacy: czterech trębaczy, dwóch puzonistów, suzafonista, eufonista i perkusista. W nagraniu niniejszego kompaktu grupa zyskała wsparcie muzyków z popularnych grup hiphopowych na perkusji, basie i syntezatorze. Nietrudno się domyśleć, że zarówno brzmieniem, jak i stylem wypowiedzi muzycy nawiązują do legendarnej formacji Brass Fantasy Lestera Bowiego czy The Dirty Dozen Brass Band.
W tym przypadku mamy do czynienia ze znakomicie zgraną sekcją trąbek, a suzafonista i eufonista Hypnotic Brass Ensemble podkładają nośną linię basu. Wtedy skoczna muzyka rozwija się, dynamicznie wciągając bez reszty odbiorcę. Gdy na początku kariery muzycy nie mieli jeszcze nazwy, jeden z przygodnych słuchaczy auroczony ich popisami wykrzyknął - Hipnotyzujecie mnie(!) - co zostało uwiecznione w nazwie. Zespół inteligentnie łączy big-bandową tradycję z lat 60./70. ze współczesnym funky i hop-hopem.
Cezary Gumiński
HONEST JON`S