Mimo emigracji do Ameryki Jan Jarczyk ma dość regularne kontakty artystyczne z Polską, gdzie co jakiś czas występuje, prowadzi warsztaty jazzowe lub wydaje płytę. Oto owoc jego ostatnich osiągnięć, do realizacji których zaprosił jazzowe trio fortepianowe (Jarczyk - fortepian, Morgan Moore - kontrabas i Jim Doxas - perkusja) i klasyczny kwartet smyczkowy.
Jako utytułowany wykładowca kompozycji i harmonii przedstawił suitę, w której niezwykle zgrabnie połączył jazzowy puls i współczesne akcenty sekcji smyczkowej, choć przydałyby się może dłuższe fragmenty ich komplementarnej improwizacji. W romantycznej aurze przeplatają się dłuższe fragmenty, jakby osobnych wypowiedzi, każdej ze stron.
Główną uwagę słuchacza przyciąga z pewnością znakomita gra Jarczyka na fortepianie. Artysta nie zasypuje nas potokami nut, ale stara się grać najistotniejsze kombinacje akordów tworzących bogaty krajobraz muzyczny.
Choć któryś z muzyków odnalazł w kompozycjach Jarczyka wpływy Quebeckiego folkloru, to w równym stopniu można by też odnaleźć odniesienia do folkloru polskiego. Album został pięknie nagrany, a dzięki realizacji kompozycji otwierającej album, inżynier Grzegorz Sikora zdobył nagrodę w konkursie technik nagrywania.
Cezary Gumiński
GOWI / GIGI