When The Heart Dances

LAURENCE HOBGOOD
When The Heart Dances

Jazz
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:
Dwóch muzyków produkujących się na tym audiofilskim kompakcie mieliśmy przyjemność usłyszeć niedawno podczas festiwalu WSJD, bowiem pianista Laurence Hobgood akompaniował na występie Kurta Ellinga, uważanego - całkiem słusznie - za najpierwszego obecnie wokalistę czysto jazzowego.

Dwóch muzyków produkujących się na tym audiofilskim kompakcie mieliśmy przyjemność usłyszeć niedawno podczas festiwalu WSJD, bowiem pianista Laurence Hobgood akompaniował na występie Kurta Ellinga, uważanego - całkiem słusznie - za najpierwszego obecnie wokalistę czysto jazzowego.

W nagraniu "When The Heart Dances" wziął również udział wielki kontrabasista Charlie Haden. Doborowa stawka romantyków skupiła się na melancholijnym repertuarze balladowym. Dwie kompozycje własne wykonał Laurence Hobgood solo, w trzech zaśpiewał Elling, a pozostałe przedstawił zgrany duet pianisty i basisty.

W utworach solo Laurence Hobgood mógł w pełni rozwinąć skrzydła, grając bardziej chromatycznie i dynamicznie. Wtórowanie basu Hadena jakby lekko tłumiło ekspresję i swobodę Hobgooda, choć trzeba przyznać, że zostało to w pełni zrekompensowane wspaniałym zintegrowaniem harmonicznym poczynań obu muzyków. Najmocniejsze wrażenie wywołało jednak pojawienie się aksamitnego głosu Ellinga na tle duetu; trudno sobie wyobrazić piękniejszą wersję słynnego utworu "First Song" Hadena. Oprócz perlistości fortepianu i pełnego bukietu wokalnych niuansów nagrania, oddają całą głębię zabytkowego instrumentu używanego przez Hadena.


Naim / Decibel

Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo