"Simple Joy" zwrócił moją uwagę wyjątkowo naturalnym brzmieniem akustycznych instrumentów i wpadającymi w ucho kompozycjami lidera, gitarzysty Marcina Olaka. Później wygrzebałem z pamięci koncert, bodaj w Tygmoncie, gdzie jego trio zrobiło na mnie dobre wrażenie.
To już drugi album nagrany w składzie: Marcin Olak - gitary klasyczne i akustyczne, Wojtek Traczyk - kontrabas i Hubert Zemler - perkusja. Lider ukończył warszawską AM w klasie gitary, uczestniczył w wielu kursach mistrzowskich, w tym Ralpha Townera.
Właśnie Townera słychać w jego grze najwięcej. To bardzo dobrze mieć za wzór tego wybitnego wirtuoza, szczególnie jeśli gra się na gitarach akustycznych. Muzyka tria Marcina Olaka jest bardzo kameralna, wręcz minimalistyczna, tworzy przyjazną dla słuchacza aurę refleksji. Mocne akordy kontrabasu i delikatna perkusja przypadły mi gustu w utworze "Shofar". Radosny charakter ma "Dancing Lion", w dynamicznej "Song 4.2" muzycy improwizują na wyścigi, uroczo zabrzmiała finałowa "Kołysanka No 2".
Marek Dusza
4EVER MUSIC/WARNER MUSIC