Album gitarzysty Marka Jakubowicza znalazł się wśród trzech tuzinów płyt uznanych przez amerykański blog JazzWrap za najlepsze w 2012 roku.
Recenzent porównał jego kunszt do Martina Taylora, Ottmara Lieberta, Pata Metheny’ego i Paco De Lucii. To sukces, bo polskie płyty rzadko są zauważane w USA, chyba że wyda je ECM albo Summitt, jak w przypadku Włodka Pawlika.
Marek Jakubowicz jest absolwentem Berklee College of Music, członkiem Gypsy Jazz Academy. Uczył się gry na gitarze klasycznej, jazzowej, poznał styl cygański. "Feelings" jest jego drugim albumem. Znalazły się na nim nastrojowe, zrelaksowane kompozycje zagrane z czułością i wirtuozerią.
Muzyka Jakubowicza pobudza wyobraźnię. Została napisana i wykonana z wyrazistym przesłaniem, choć zapewne każdy słuchacz dopasuje sobie własne obrazy do tych melodii. Gitarzyście akompaniuje głęboki, poruszający najgłębsze zakamarki duszy kontrabas Marcina Olesia.
Większą część albumu "Feelings" grają tylko w duecie, ale kiedy pojawia się harfa Cecylii Matysik-Ignyś, to jakby nad misternie wykreowanym krajobrazem pojawiało się słońce. W tytułowym utworze ujmującą partię wokalną wykonała po chińsku Axmo, a Marcin Oleś sugestywnie pociągnął smykiem po strunach kontrabasu.
Marek Dusza
MULTIKULTI PROJEKT