The Cherry Thing

NENEH CHERRY & THE THING
The Cherry Thing

Jazz
Nasza ocena
Wykonanie:
Nagranie:

Od wczesnej młodości Neneh chłonęła w domu gorący free-jazzowy potok nut i, mimo że najczęściej wypowiada się wokalnie w formach pochodnych rhythm’n’bluesa, to przy nagrywaniu płyty "The Cherry Thing" nawiązała doskonały kontakt z rozbrykaną trójką.

 

Nicią łączącą wokalistkę (eksperymentującą w czarnych odmianach muzyki synkopowanej) i free-jazzowe trio z punkowym zacięciem jest postać legendarnego trębacza Don Cherry’ego.

Wszyscy też urodzili się w Skandynawii. Ona jest pasierbicą Cherry`go, który miał zasadniczy wpływ na uformowanie jej osobowości, oni przybrali nazwę zespołu od tytułu kompozycji swojego guru.

Od wczesnej młodości Neneh chłonęła w domu gorący free-jazzowy potok nut i, mimo że najczęściej wypowiada się wokalnie w formach pochodnych rhythm’n’bluesa, to przy nagrywaniu płyty "The Cherry Thing" nawiązała doskonały kontakt z rozbrykaną trójką.

Bez wątpienia w każdym z utworów można wyodrębnić partię wokalną z wysmakowanymi aranżacjami instrumentalnymi Matsa Aleklinta oraz partię free-jazzową, której przewodzą wulkaniczne saksofony Matsa Gustafssona, przy jędrnych liniach basu Ingebrita H. Flatena i nerwowych akcentach perkusji Paala Nilssen-Love`a.

Największe wrażenie na kompakcie wywołują: awangardowy blues "Dirt" (z repertuaru The Stooges”), oparty na obsesyjnie powtarzanej prymitywnej figurze rytmicznej, przeistaczający się w końcu w totalną zadymkę, oraz wzruszająco piękna ballada "What Reason Could I Give" Ornette Colemana.


Sma ll Town Supersound / Multikulti

Cezary Gumiński
Cezary Gumiński
Dziennikarz muzyczny i krytyk jazzowy, od 1997 r. współpracuje z magazynem AUDIO. Pisał o muzyce również na łamach magazynów "Jazz", "Jazz Forum", "Machina", "Muza" i "Jazz & Classics". Prowadził audycje i był gościem w PR Pr. 2, Kolor, Radiostacja, Radio Jazz. Był zagorzałym propagatorem kwadrofonii i do dziś słucha z czterech kolumn. Muzyka w jego domu rozbrzmiewa nieustannie, również ze szpulowego magnetofonu. Jest bardziej melomanem niż audiofilem. Najbardziej gustuje w fuzjach jazzu, rocka, etno i klasyki.
Zobacz artykuły autora
Gatunki muzyki
Podobne brzmienie
logo logo