Zapis audialny i wizyjny entuzjastycznie przyjętego koncertu kubańskiego kwintetu pod wodzą obiecującego talentu pianistycznego. Sukces festiwalowego występu w 2009 r. był kompletnym zaskoczeniem dla zmęczonych podróżą artystów, ale i zadziwionej jakością prezentacji publiczności.
Formacja Roberta Fonseci to ukształtowane osobowości: niezwykle gorący flecista i saksofonista altowy - Javier Zalba, skuteczny basista - Omar Gonzalez, błyskotliwy perkusista - Ramses Rodriguez i pełen pomysłów perkusjonalista - Joel Hierrezuelo. Ich długie, popisowe solówki zwracają nieustannie naszą uwagę, choć w grze zespołowej mogliby udoskonalić swe umiejętności. Najwybitniejszym w całej grupie pozostaje lider, którego finezyjne i pełne polotu partie fortepianowe są zawsze piękne. Wtedy też akompaniament kolegów staje się bardziej delikatny, co daje dodatkową ekspozycję pełnym wyrafinowania liniom melodycznym. Ale gdy do pełnego głosu dochodzi cały zespół, zaczyna się wyraźnie łamać akustyka, zaś przesterowanie i zniekształcenia w zlewającym się obrazie dźwiękowym czynią estetyczny rozdźwięk - wielka szkoda. Natomiast niesamowite owacje słuchaczy każą wierzyć, że występ mógł być prawdziwą ucztą muzyczną.
Marek Dusza ENJA / GiGi