Druga obok Elli Fitzgerald wybitna wokalistka jazzowa, Sarah Vaughan, zakończyła współpracę z wytwórnią Mainstream Records w 1974 r. Kiedy w 1977 r.
Norman Granz, twórca cyklu "Jazz at the Philharmonic" i wytwórni płytowych Clef, Norgran, Verve i Pablo dowiedział się, że Sarah jest bez kontraktu i od trzech lat nie wydaje płyt, miał powiedzieć, że to przestępstwo wobec wielkiej artystki i obiecał odbudować jej fonograficzną pozycję. Był świadkiem, jak rozwijała się kariera wokalistki od debiutu w latach 40. i jej fanem.
Efektem zainteresowania Granza było osiem sesji nagraniowych w latach 1979-80 dla Pablo Records, które trafiły na podwójny album "Sophisticated Lady: The Duke Ellington Songbook Collection". Towarzyszyła jej orkiestra saksofonisty Benny’ego Cartera, big band Billy’ego Byersa lub najwyższej klasy soliści i muzycy sesyjni.
Interpretacje Ellingtonowskich standardów należą do najwybitniejszych w karierze Sarah Vaughan. Jej głos nabrał szlachetnej patyny, waży każde wyśpiewane słowo tekstu, skupia uwagę słuchaczy na dramaturgii opowieści. Wspaniałe są sesje ze stycznia 1980 r. nagrane w kameralnych składach. W "Prelude to a Kiss" Sarah Vaughan, gitarzysta Joe Pass i pianista Mike Watford stworzyli niezwykle intymny klimat.
Marek Dusza
Pablo / Universal