Nagranie koncertu za granicą jest z pewnością prestiżowym wydarzeniem dla każdego polskiego artysty. Od debiutu w zespole Zbigniewa Namysłowskiego Sławek Jaskułke jest uważany za największy talent polskiej pianistyki jazzowej. Dowodem tego są jego autorskie albumy i koncerty tria. Ale teraz dokonał rzeczy najtrudniejszej - wystąpił solo przed publicznością, może nie tyle muzycznie wymagającą, co prestiżową. Za zaproszenie konsulatu w Hong Kongu zagrał w Studio One tamtejszego radia i telewizji. Koncert odbył się 9 listopada 2006 r.
Zaczął od dynamicznych akordów w "Secret Love", piosenki Sammy`ego Faina, śpiewanej przez Doris Day. Ale tej interpretacji daleko do piosenki. Sławek nasycił ją energią Arta Tatuma. Z kolei "Giant Steps" Coltrane’a zaciekawia zmianami tempa, intryguje zaskakującymi akordami. Na finał zagrał "Chopiniada" mieszając motywy kompozycji oryginalnych z improwizacjami. Zachował romantyczny charakter dodając odrobinę szaleństwa. To ważny, choć nie olbrzymi krok w karierze pianisty.
Marek Dusza
WWW.JASKULKE.COM