Każdy jest przedsiębiorcą, który liczy wpływy i wydatki, żeby starczyło mu na przeżycie kolejnego miesiąca czy roku bez długów. Artysta też. Są artyści, którzy po kilku latach działalności wiedzą, za co chętniej płacą słuchacze i publiczność.
Nie twierdzę, że wszyscy porzucają ambicje i tworzą muzykę o niczym, bo taką chętnie puszczają w radiu. Nie tylko na takiej da się zarobić. Artysta musi znaleźć swoją niszę, robić najlepiej to, co potrafi, a wyrafinowany odbiorca sam się znajdzie. Myślę, że Koreanka You Sun Nah wie, jak rozwijać swoją karierę, a szef ACT Music wie, jak jej i sobie w tym pomóc.
You Sun Nah ma niesamowity głos i technikę, która pozwala jej śpiewać jazz, koreański folk i pop. Sama pisze większość piosenek, a współpraca z dobrymi kompozytorami pozwoliła jej stworzyć różnorodny i atrakcyjny repertuar. Piszą dla niej Szwedzi: gitarzysta Ulf Wakenius i kontrabasista Lars Danielsson. Na nowej płycie znajdziemy także utwory Scriabina, Nine Inch Nails i tradycyjne koreańskie motywy. Do zespołu dołączył akordeonista Vincent Peirani, co wpłynęło na zmianę brzmienia muzyki You Sun Nah na nieco francuski.
Ona sama śpiewa w różnych stylach, ale coraz mniej jazzowo. Zaskoczenie, że jest znakomitą wokalistką minęło, nie wszyscy jej wielbiciele zaakceptują tę metamorfozę.
Marek Dusza
ACT / GIGI