W podtytule albumu tria włoskiego pianisty Stefano Battaglii znajdziemy nazwisko: Alec Wilder. To amerykański kompozytor pochodzący z zamożnej rodziny, samouk i autor piosenek: Franka Sinatry, Peggy Lee i Mills Brothers. Pisał także muzykę kameralną na oryginalne składy instrumentów. Zasłynął aranżacjami tematów świątecznych serii koncertów "Tubachristmas" z udziałem muzyków grających na tubach i eufonium.
"In The Morning" to szósty album włoskiego pianisty dla ECM Records. Wcześniej inspirowała go twórczość: Billa Evansa, Paula Bleya i Pasoliniego. Battaglia zetknął się najpierw z kompozycjami klasycznymi Wildera, następnie odkrył jego piosenki. Docenił ukryty w nich czar. - Alec Wilder reprezentuje istotę muzyki amerykańskiej w szerszym sensie: od teatru do filmu, od klasyki do piosenki. Zajmował się aranżacją, orkiestracją, pisał utwory dla dzieci, słowem, stworzył "Sztukę piosenki" - podkreśla artysta.
W kwietniu 2014 r. jego trio z kontrabasistą Salvatore Maiore i perkusistą Roberto Danim wystąpiło w Teatro Vittoria w Turynie z programem kompozycji Wildera, a koncert ukazał się na płycie. Włoscy muzycy podkreślili oryginalną melodykę kompozycji Amerykanina. Melodie "Moon and Sand", "River Run" czy nostalgiczna "When I Am Dead My Dearest" tworzą odrębny świat marzeń o świecie, w którym najważniejsze są wzniosłe uczucia. Temat "Where Do You Go?" spopularyzował niegdyś Sinatra, ale Włosi znaleźli do tej urokliwej melodii własny klucz. Ich instrumenty też "śpiewają".
Marek Dusza
ECM/UNIVERSAL