Jeden z najciekawszych i zarazem niedocenianych pianistów, Brytyjczyk John Taylor, zmarł w lipcu 2015 r. Wytwórnia ECM, dla której nagrał mnóstwo albumów głównie w roli sidemana, przypomniała cztery płyty tria amerykańskiego perkusisty Petera Erskine’a z Taylorem przy fortepianie i szwedzkim kontrabasistą Palle Danielssonem.
Słuchając tych archiwalnych przecież nagrań, mam nieodparte wrażenie, jakby liderem był jednak John Taylor. Co więcej, jego kompozycji jest nie mniej niż Petera Erskine`a, ale to perkusista ma sławniejsze nazwisko. W jednym białym, eleganckim pudełku wydanym w serii "Old and New Masters", znalazły się płyty: "You Never Know" (1992), "Time Being" (1993), "As It Is" (1994) i "Juni" (1999).
Ta muzyka nadal brzmi intrygująco stawiając trio Erskine`a w gronie tych zespołów z fortepianem w roli głównej, nie waham się uwypuklić roli Taylora, których zawsze słuchać się będzie z przyjemnością. Kolejne albumy pokazują ewolucję muzyki tria od cyzelującego brzmienie w urokliwych balladach na płytach "You Never Know" i "Time Being", do eksperymentów na płycie "As It Is" i wyrafinowanych improwizacji na "Juni".
"As It Was" to jeden z tych wielopłytowych albumów, których można słuchać bez końca. Chowając ostatnią płytę, sięgniemy po pierwszą. Po prostu klasyk.
Marek Dusza
ECM/UNIVERSAL