Luis Russell, ojciec Catherine Russell, był kierownikiem muzycznym zespołu Louisa Armstronga, a jej matka, Carline Ray, pianistką, absolwentką prestiżowych szkół. Mając tak mocne muzyczne korzenie, Catherine poświęciła się karierze wokalistki, a teraz złożyła hołd jazzowej tradycji.
Trudno o bardziej wszechstronną śpiewaczkę, co docenili inni artyści zapraszając ją do udziału w sesjach nagraniowych m.in.: Steely Dan, Donald Fagen, Suzanne Vega, Rosanne Cash (Grammy!), Diana Ross. Przez trzy lata towarzyszyła Davidowi Bowiemu w koncertach, wzięła udział w nagraniu jego albumu "Reality". Dopiero kiedy ten zawiesił działalność koncertową w 2004 r., sama zaczęła wydawać albumy ukazujące się regularnie co dwa lata.
Jej szósty autorski album "Harlem On My Mind" zawiera standardy ery swingu wykonywane niegdyś w klubach Harlemu. Właśnie zdobył nominację do nagrody Grammy, co oznacza, że doceniono rewelacyjne interpretacje dawnych jazzowych przebojów.
Starannie zrealizowany album brzmi, jakby muzykę przeniesiono w czasie o 70 lat. Swingowe brzmienie stworzył duży zespół pod wodzą gitarzysty Matta Munisteriego. Sześcioosobowa sekcja instrumentów dętych nie poprzestaje na orkiestrowym, mocno zintegrowanym brzmieniu, a jej członkowie wybijają się z tła w krótkich solówkach.
Marek Dusza
JAZZ VILLAGE/CMD