Po dwóch znakomitych albumach z piosenką poetycką do wierszy ks. Jana Twardowskiego, słucham zadumany płyty duetu Magda Umer - Bogdan Hołownia "Bezsenna noc" i nie mogę się od niej oderwać.
Tytułową piosenkę napisał Marian Hemar i jest to jeden z najbardziej przejmujących erotyków opowiadający o czekaniu. Magda Umer potrafi tak sugestywnie oddać tęsknotę i bezsenność słowami: "A ja myślę półprzytomnie, czy Ty tej nocy też myślisz o mnie…". A fortepian Bogdana Hołowni tylko tę tęsknotę pogłębia, ściskając moje gardło każdym akordem.
Album otwiera dawny hit Warsa i Starskiego "Już nie zapomnisz mnie" z filmu "Zapomniana melodia" (1938). Piosence "Jak to dziewczyna" Bianusza i Rembowskiego duet w mistrzowskim stylu nadał lekkość i nutę nostalgii. Umer zmierzyła się z interpretacją Ewy Demarczyk piosenki "Jaki śmieszny jesteś pod oknem".
Czas zatrzymuje się, kiedy słucham "Szeptem" Korczakowskiego i Abratowskiego. Hołownia jest wybitnym specjalistą od muzyki Jerzego Wasowskiego, a Umer dobrze znała Jeremiego Przyborę, więc interpretacji ich piosenki "Pejzaż bez Ciebie" nadali szczególnie intymny charakter. Pełne wyrzutu słowa "Ach, zmarnowałeś wszystko" kończą piosenkę Hemara "Co się z tym stało". Album dla zakochanych i porzuconych.
Marek Dusza
AGORA