Trzy czwarte zespołu Soundcheck: pianista Krzysztof Dys, kontrabasista Andrzej Święs i perkusista Krzysztof Szmańda, a więc bez saksofonisty Macieja "Kocin" Kocińskiego, zamieniło się w trio pod przywództwem pianisty.
Krzysztof Dys zrealizował autorski projekt, do którego natchnął go Miles Davis. Na dwudniową sesję nagraniową w RecPublica Studio przyniósł własne aranżacje standardów końca lat 50. i początku lat 60., wspaniałego okresu tej muzyki.
- Wewnętrzna potrzeba stanu trwania jest potrzebą regularności w czasie - tłumaczy ideę Dys. - To puls. W życiu, jak i w muzyce, świadomość indywidualnego poczucia pulsu stanowi portal do źródła, otwiera drzwi do potencjału, radykalnego obiektywizmu. Miles Davis, ojciec współczesnego jazzu, ukonstytuował w muzyce improwizowanej czynnik nieprzewidywalności, definiujący zarówno gatunek, jak i stylistykę jazzową.
Muzykologiczno-filozoficzne podejście jazzmanów do standardów Hancocka, Monka, Shortera, Silvera, Coltrane`a i Davisa wpłynęło na dogłębne i oryginalne potraktowanie tematów.Mając w pamięci dziedzictwo mistrzów, Dys, Święs i Szmańda odjechali swoim wehikułem czasu w przyszłość, dowodząc, że dobre kompozycje zawsze będą doskonałym paliwem zasilającym wyobraźnię. Kompozycja lidera "Green In Blue" zamyka ten intrygujący album.
Marek Dusza
FOR TUNE