Już po raz trzeci The Jazz at the Lincoln Center Orchestra pod kierunkiem trębacza Wyntona Marsalisa wystąpiła w lutym w Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu. Tym razem 4 lutego zaprezentowała kompozycje legendarnego klasyka Leonarda Bernsteina.
Od niedawna koncerty słynnej orkiestry ukazują się na płytach wytwórni Blue Engine. Nie są łatwe do zdobycia, ale warto się postarać, bo jest to prawdziwy jazz na najwyższym poziomie. Na płycie "The Music of John Lewis", wydanej w 2017 r., znajdziemy rejestrację koncertu, jaki odbył się w The Jazz at the Lincoln Center w 2013 r., a poświęcony był muzyce Johna Lewis, pianisty Modern Jazz Quartet.
Gościnnie wystąpił pianista i aranżer z Nowego Orleanu, a przy tym komik i bandleader Jon Batiste, który zadbał o atrakcyjny przekaz koncertu. Siłą orkiestry pod dyrekcją Wyntona Marsalisa są wybitni soliści, genialne aranżacje i przejrzyste brzmienie.
JLCO potrafi grać jak jazzowe combo, orkiestra kameralna czy wreszcie rozkrzyczany jazzowy big band. Co najważniejsze, swinguje tak cudownie, że stopy same wybijają rytm muzyki. Niespiesznie rozpędzający się blues "2 Degrees East, 3 Degrees West", bebopowy przebój "Two Bass Hit" czy nostalgiczny temat "Django" przypomną geniusz Lewisa i zachwycą każdego jazzfana.
Marek Dusza
BLUE ENGINE