30 czerwca włoski trębacz Paolo Fresu i jego Devil Quartet otworzy tegoroczny festiwal Jazz na Starówce. Pomiędzy kamienicami Rynku Starego Miasta usłyszymy utwory z najnowszego albumu "Carpe Diem". Tytuł jest cytatem z "Pieśni" Horacego i oznacza "chwytaj dzień" albo też "łap chwilę", co znakomicie oddaje ideę jazzowej improwizacji.
Paolo Fresu urodził się na Sardynii, studiował w Cagliari i Bolonii. Jego kariera jest bogata w zacne kooperacje i świetne albumy. Stoi na czele kilku formacji, a obok "Diabelskiego Kwartetu" ma dla przeciwwagi "Kwartet Anielski" z wietnamskim gitarzystą Nguyenem Le. Teraz kolej jednak na "ciemną stronę mocy".
Devil Quartet tworzą, obok lidera grającego na trąbce i trąbce skrzydłówce, gitarzysta Bebo Ferra grający w stylu Ralpha Townera na akustycznym instrumencie, kontrabasista Paolino Dalla Porta znany z nowego zespołu Oregon (występował z nim na Starówce) oraz perkusista Stefano Bagnoli.
Urokliwe, melodyjne tematy napisane przez Paolo Fresu i jego kompanów, nijak nie pasują do nazwy zespołu, chyba że… tylko diabeł tak potrafi się przypodobać. Naturalne brzmienie akustycznych instrumentów urzeka bogatą barwą, muzyka płynie niespiesznie, idealnie pasuje do letniego wieczoru przy lampce chianti sączonego od niechcenia.
Marek Dusza
TUK MUSIC