Nie pierwszy raz artysta, który jest nieczynny wykonawczo ze względów zdrowotnych, może przypomnieć swe dokonania dzięki współczesnej technice. Chris Beier jest pianistą, któremu udało się wypracować bardzo osobisty styl gry.
W czasach manualnej sprawności muzykował z jazzową czołówką europejską, był wziętym pedagogiem w konserwatorium w Wurzburgu, a jednym z jego wychowanków jest niezwykle popularny niemiecki wirtuoz klawiatury Michael Wollny.
Aktualnie Chris Beier jest zajęty komponowaniem, a próbkę jego możliwości sprzed lat mamy utrwaloną na niniejszym kompakcie. Przypomniano jego nagrania solowe ze studia w 2009 r. Choć w zaprezentowanym materiale łatwo wyczuć, że artysta jest obeznany z jazzowym idiomem, to cały materiał posiada silne związki z formami komponowania, charakterystycznymi dla muzyki klasycznej.
Trudno wskazać na jedno źródło inspiracji, bo kompozycje Chrisa Beiera sięgają korzeniami aż do J.S. Bacha, by najczęściej pozostać w bardziej współczesnym klimacie dokonań A. Berga, M. Ravela, P. Hindemitha i jazzu nowoczesnego. Zwarty stylistycznie album "Scarborough Variations" przynosi ciąg utworów pełnych naturalnego wdzięku i harmonijnej melodyki w kontemplacyjnym nastroju, odległych od manieryzmu K. Jarretta
Cezary Gumiński
ACT/GiGi Distribution