Lider ambitnej glamour-rockowej formacji Roxy Music zawsze lubił, szczególnie we własnych projektach, podkreślać sentyment do muzyki lat 20. i 30. ubiegłego wieku. W 2012 r. pojawił się pierwszy album sygnowany przez Ferry’ego "The Jazz Age", na którym poprowadzona przez niego i Colina Gooda orkiestra jazzowa zinterpretowała przebojowe numery z repertuaru Ferry'ego oraz Roxy Music.
Niniejszy album "Bitter - Sweet" jest utrzymany w podobnej formie i został zrealizowany też przez kilkunastoosobowy skład muzyków oraz wokalistów. W odróżnieniu od pierwszej płyty Bryan Ferry udziela się wokalnie w każdym utworze. Jego delikatny i pełny sentymentu głos jakby dopieszczał i komentował najczęściej rozmarzone linie instrumentalne.
Sięgnięcie po nieco przysypane kurzem przeboje i przedstawienie ich w bogato zaaranżowanej formule jazzu tradycyjnego okazało się atrakcyjnym pomysłem nie tylko dla starych fanów. Zdarzają się wykonania jak "Dance Away", którego forma wydaje się być już zbyt słodka. Jednakże większość repertuaru, utrzymana najczęściej w pastelowych barwach (również nagranie), wciąga bez reszty swym kolorytem, nietuzinkowymi pomysłami aranżacyjnymi, popisami solowymi i jakże częstym nawiązaniem do tradycji kabaretu Kurta Weila.
Cezary Gumiński
BMG