Podziwiam różnorodność zainteresowań fińskiego pianisty Iiro Rantali, a jego talent gwarantuje, że każde przedsięwzięcie jest godne uwagi. Onegdaj trafiłem na jego solowy koncert w marinie Palma de Mallorca, a na festiwalu w Saalfelden atrakcją był występ jego tria z Adamem Bałdychem.
Obok jazzowych improwizacji interesują go adaptacje muzyki klasycznej, jak i popularnej, czemu dał wyraz na płycie "Mozart, Bernstein, Lennon". Iiro Rantala sam pisze koncerty fortepianowe na orkiestrę. Teraz wziął na warsztat kompozycje George’a Gershwina, częściej wykonywanych przez muzyków klasycznych, a nie jazzmanów, którzy wolą interpretować jego piosenki. Towarzyszy mu znakomita Die Deutsche Kammerphilharmonie Bremen.
Album "Playing Gershwin" otwiera "Błękitna rapsodia" wykonana z entuzjazmem pianisty-wirtuoza, który ma swobodne dłonie i wyobraźnię odlatującą w jazzowe rejony. Mniej znana jest "Suita Borgy & Bess" z nastrojowymi fragmentami, w których klasę i subtelne brzmienia smyczków oraz stłumionych instrumentów dętych pokazuje orkiestra kameralna z Bremy.
Solo na skrzypcach gra Antti Tikkanen, zaś pianista ukazuje swą romantyczna, fińską duszę. Połowę płyty zajmuje pięć miniatur Iiro Rantali w stylu Gershwina, choć nie mniej atrakcyjnych od dzieł sławnego Amerykanina i porywająco wykonanych.
Marek Dusza
ACT/GiGi Distribution