Zanim Kenny Garrett został namaszczony przez Milesa Davisa, który zachęcał go do grania długich solówek podczas koncertów swojego elektrycznego zespołu, młody saksofonista zdobywał jazzowe ostrogi u boku Arta Blakeya w najlepszej szkole jazzu, czyli Jazz Messengers.
Kenny Garrett ma bogatą własną dyskografię, ale od pięciu lat nie wydał nowego albumu. Dlatego "Sounds From The Ancestors" został powitany entuzjastycznie przez krytyków i jazzfanów.
Słynący z ekspresji saksofonista sięgnął do korzeni jazzu, co sugeruje już sam tytuł: "Brzmienie przodków". W zespole ma znakomitych muzyków: pianistę Vernella Browna, basistę Corcorana Holta, perkusistę Ronalda Brunera i grającego na perkusjonaliach Rudy’ego Birda.
Wzmocniona sekcja rytmiczna podkreśla znaczenie afrykańskich rytmów. W tytułowym utworze wyeksponowano "plemienny" chórek. Otwierający i zamykający album melodyjny temat "It’s Time to Come Home" jest utrzymany w nostalgicznym tonie, a dominują w nim afrokubańskie rytmy.
Utwór "When The Days Were Different" został zainspirowany pieśniami gospel, "Hargrove" nawiązuje do brzmienia, jakie preferował zmarły niedawno trębacz, a "For Art’s Sake" jest hołdem dla Arta Blakeya. Kenny Garrett zachował oryginalny styl saksofonowych opowieści, a dynamiczna rytmika napędza każdą kompozycję.
Marek Dusza
Mack Avenue