Z przyjemnością wsłuchiwałem się w grę i obserwowałem perkusistę Jorge Rossy’ego w trio duńskiego gitarzysty Jakoba Bro podczas występu na Jazzowej Jesieni w Bielsku-Białej 2021.
Od 1991 r. występował w Nowym Jorku w zespole saksofonisty Marka Turnera, a następnie pianisty Brada Mehldaua (nagrał z nim 12 albumów) i saksofonisty Joshuy Redmana.
Po powrocie do Barcelony zaczął ćwiczyć grę na fortepianie Na nowej płycie "Puerta" (Drzwi) ujawnił się w roli całkiem sprawnego wibrafonisty, grającego również na marimbie. Te instrumenty opanował w ciągu ostatnich dziesięciu lat.
Towarzyszy mu dwóch wytrawnych sidemanów: kontrabasista Robert Landfermann i perkusista Jeff Ballard. Jednak większą zaletą tego albumu są kompozycje lidera, niż jego gra maletami.
Chociaż sprawna technicznie jest uboga w ozdobniki, brak jej harmonicznego wyrafinowania, można powiedzieć, że jest programowo minimalistyczna. Perkusja i kontrabas ubogacają muzykę w różnorodne brzmienia, jednak pozbawiona dynamiki nie wzbudza entuzjazmu.
Grzegorz Dusza
ECM/Universal