To już czwarty album amerykańskiego trębacza Ralpha Alessiego w roli lidera, nagrany dla ECM Records. Poprzednie zyskały uznanie krytyków, co nie dziwi, bo Alessi ceniony jest za brzmienie i intrygujące improwizacje.
Brytyjski "Guardian" wychwalał poprzedni album "Imaginary Friends" (2019) za "elegancką równowagę przejmujących, zabawnych, oryginalnych kompozycji i wdzięczne improwizacje".
Nowe utwory Alessiego nie dają powodów do uśmiechu, raczej skłaniają do uważnego śledzenia rozmyślań lidera i jego zespołu nad dość zawiłą układanką harmonii, rytmów i ukrytej w nutach melodyki.
Od trzech lat Ralph Alessi mieszka w Szwajcarii, współpracując z europejskimi muzykami o innej tradycji niż jego utytułowani amerykańscy kompani. Niemiecki pianista Florian Weber pełni w kwartecie Alessiego najważniejszą obok lidera rolę. Kilka utworów powstało dzięki wzajemnie inspirowanym improwizacjom w duecie, najbardziej wymagającej jazzowej formacji.
Weber prowokuje Alessiego do szukania dźwięków, jakich wcześniej Amerykanin nie grał, co trębacz podchwytuje z entuzjazmem. Szwajcarski kontrabasista Bänz Oester i najstarszy w tym gronie amerykański perkusista Gerry Hemingway subtelnie budują rytmiczne tło wzbogacając muzyczny obraz. Nie brakuje tu romantycznych chwil jak i rozedrganych emocji.
Marek Dusza
ECM/Universal