Dokładnie trzy lata temu wytwórnia ACT Music wydała w serii Young German Jazz debiutancki album saksofonisty Jakoba Manza "Natural Energy". Wcześniej 16-letni muzyk z Dettingen k. Stuttgartu zachwycił jurorów niemieckiego konkursu Biberach Jazz Prize. Dziś Manz ma 21 lat i właśnie nagrał drugi album ze swoim sekstetem i utytułowanymi gośćmi.
W otwierającym utworze "Jazz Is a Spirit" wykorzystał sentencję wokalistki Abbey Lincoln, której tekst o istocie jazzu deklamuje tu Mark Harrington, a znakomite solo na trąbce gra Paolo Fresu. Z kolei wietnamski gitarzysta Nguyen Le wystąpił w dynamicznym temacie "Soul Tiger" grając ekspresyjną solówkę w rockowym stylu. W zespole Manza nie brakuje doświadczonych muzyków.
Produkcją albumu zajął się pianista włoskiego pochodzenia, Roberto Di Gioia, który doświadczenie zdobył w wielu zespołach, m.in. Passport Klausa Doldingera, grał z Albertem Mangelsdorffem, Artem Farmerem i Joe Lovano. To gwarantuje różnorodność aranżacji, atrakcyjne brzmienie, chwytliwe melodie i ekspresyjne solówki.
Partię basu wykonuje znakomity Tim Lefebvre, zaimportowany prostu z USA. Na tym tle saksofon Manza, którego wzorem jest David Sanborn, bryluje pomysłami, błyszczy zuchwałością, urzeka młodzieńczym wigorem. Świetna muzyka fusion do auta i do porannej krzątaniny.
Marek Dusza
WHIRLWIND RECORDINGS