– Mam nadzieję, że słuchacze znajdą w tej muzyce własne marzenia – napisał na swojej stronie internetowej Pat Metheny o nowym, solowym albumie "Dream Box". Intensywne światowe tournée tria gitarzysty "Side-Eye World Tour" stało się okazją do przesłuchania archiwalnych nagrań, które rejestrował na swoim laptopie w ciągu kilku ostatnich lat.
– Często nagrywam szybkie wersje, nową melodię, próbuję nową lub starą gitarę, gram standardowy utwór lub po prostu chcę poćwiczyć. Kiedy jestem w trasie, to jedyny moment, gdy mogę słuchać swoich własnych nagrań – mówi Pat Metheny. Przyznał jednak, że zwykle nie wraca do tych prób.
Tym razem czas poświęcony na słuchanie zaowocował pomysłem na nowy album. Dziewięć ulubionych utworów ułożyło się w homogeniczną całość, której przyświecał temat ballady i fakt, że nigdy tych tematów nie grał więcej niż raz.
Podobnie jak na swoim debiutanckim albumie "Bright Size Life" najpierw nagrywał część harmoniczną z akordami, a następnie dodawał ścieżkę z chwytliwą melodią i improwizacjami.
Pat Metheny skupił się na cichej gitarze elektrycznej, której brzmienie próbował zbliżyć do gitary akustycznej. Osiągnął tym samym efekt duetu, w którym akompaniuje sam sobie na gitarze elektrycznej lub akustycznej i odwrotnie. Można albumu "Dream Box" słuchać bez końca i naprawdę się rozmarzyć.
Marek Dusza
BMG Modern Recordings