O nieprzeciętnych umiejętnościach Hershkovitsa, izraelskiego pianisty o częściowo polskich korzeniach, mogliśmy się już przekonać słuchając wcześniej dokonanych nagrań z Avishai Cohenen, a ostatnio z Odedem Tzurem. Niniejszy album Hershkovitsa, reprezentującego średnie pokolenie muzyków, jest jego debiutem w roli solisty oraz w pełni dojrzałego artysty.
Pianista posiada pełne wykształcenie klasyczne, co wyraźnie ujawnia się w aspekcie techniki gry jak i w formułowaniu wyrafinowanych wątków muzycznych.
W katalogu oficyny ECM mamy wielu wielkich pianistów, którzy zaprezentowali solowe kreacje, ale Nitaiowi Hershkovitsowi udało się skonstruować styl, który odróżnia go od poprzedników. Są to przede wszystkim klimat, wrażliwość i inwencja owiane romantycznym duchem.
Albumu "Call on the Old Wise" złożonego z osiemnastu miniatur słucha się jednym ciągiem, nie czując ani na moment znużenia, tylko delektując się doborem pięknych akordów w toku improwizacji.
Większość materiału to napisane z pełnią wyobraźni kompozycje własne, do tego wdzięczny "Single Petal of a Rose" Duke’a Ellingtona oraz poetycka "Dream Your Dreams" Molly Drake’a.
Raz charakter utworów zbliża się do jazzowego idiomu, innym razem – do klasyki. Najbardziej fascynująco wypadają tematy owiane echem Chopinowskiej aury. Brzmienie fortepianu jest miłe, choć dość matowe.
Cezary Gumiński
ECM/Universal