Rok temu basistka Anna Butterss i saksofonista Jeff Johnson, grając wcześniej w kwartecie gitarzysty Jeffa Parkera, zarejestrowali wraz z klawiaturzystą Jaremiahem Chu, gitarzystą Gregorym Uhlmannem oraz perkusistą Bookerem Stardrumerem szereg bardzo nowatorskich w formie motywów melodyczno-rytmicznych.
Na tym jednak nie kończy się ta historia, bowiem inżynierom nagrań nowopowstałego kwintetu udało się dokonać z pierwotnego materiału niesamowitych kolaży muzycznych. Już pół wieku temu Teo Macero w jazzie a Holger Czukay w rocku eksperymentowali z klejeniem taśm, aby uzyskać niepowtarzalne muzyczne sekwencje i instrumentalne współbrzmienia a SML poszli jakby ich śladem.
Formacja SML tworzy z godnym pozazdroszczenia impetem i wyobraźnią. Ich produkcje mają w sobie coś z unikalnego albumu "Sextant" Herbiego Hancocka, szeregu pomysłów Billa Laswella czy Briana Eno podanych z industrialną otoczką i z afrykańską energią Feliego Kutiego.
Ciekawość bierze jak formacja SML wypada na żywo. Wydaje się, że musi posiadać jeszcze w składzie DJ-a rozumiejącego ich język, który na bieżąco miksuje emitowane sekwencje dźwięków. Kilkanaście zwięzłych propozycji SML zaskakuje formą i robi mocne wrażenie, ale jak się można spodziewać, jakość tych nagrań jest daleka od audiofilskich.
Cezary Gumiński
International Anthem