Amerykański gitarzysta Parker działa od lat na styku swobodnie traktowanych idiomów jazzu i rocka. Jego kwartet ETA od prawie dekady występuje głównie w klubach Los Angeles.
Początkowo wykonywał on repertuar oscylujący wokół głównego nurtu jazzu, jednakże w ostatnich latach muzycy wykształcili nowy styl osadzony na transowych polirytmiach, które układają perkusista Jay Bellerose wraz z kontrabasistką Anną Butterss. Na tle tego iście hipnotyzującego podkładu kreowane są niespieszne popisy zelektryfikowanego saksofonisty altowego Josha Johnsona oraz samego lidera wspomaganego arsenałem elektronicznych przetwarzaczy.
Album "The Way out of Easy" zawiera cztery długie utwory nagrane na żywo, które są rozwijane jakby leniwie, bez specjalnej dbałości o detale. Inżynier dźwięku posłużył się tu jedynie czterokanałowym mikserem, oddał jednak wiernie atmosferę klubowej celebracji. Okazuje się, że ta swobodna aura muzykowania ma magiczną moc oddziaływania. Niespiesznie rozwijane opowieści saksofonu czy gitary wciągają bez reszty i taki hipnotyczny stan pozostaje w słuchaczu nawet po zakończeniu emisji płyty.
W zakresie struktury tkanki muzycznej i wykreowanej aury, poczynania kwartetu Jeffa Parkera przypominają formę działania australijskiego trio Necks z albumu "Travel", a projekty te powstały całkiem niezależnie.
Cezary Gumiński
International Anthem