Lider projektu, Josh Johnson i Carlos Niño, wszyscy w roli multiinstrumentalistów, potrafią wytworzyć niezwykle gęstą fakturę muzyczną, którą niczym plastelinę wykorzystują do dalszego formowania najwymyślniejszych figur muzycznych.
Wiodącym instrumentem Nate Marcereau jest gitara, jednakże sprzężona z syntezatorem i samplerem potrafi wytworzyć iście orkiestrowe tło. Wprawdzie Johnson gra na saksofonie altowym lub flecie, jednakże imponująco wzbogaca ich ton preparując elektroniczne efekty towarzyszące. Niño wstrzeliwuje się w wolne przestrzenie wykorzystując istny arsenał instrumentów perkusyjnych.
Choć tworzenie tego rodzaju ambientowej muzyki nie stanowi może nowości, to triu udało się nadać jej dodatkowy wymiar poprzez wprowadzenie elementu improwizacji. Wiedzie w tym prym Johnson, którego swobodne frazy saksofonowe zapuszczają się niekiedy w regiony free-jazzu.
Choć w pięciu rozbudowanych propozycjach tria nie wyczuwa się miarowej pulsacji jazzowej, to delikatnie zaznaczone ostinatowe struktury, emitowane głównie przez saksofon, a czasem też perkusję, tworzą iście transową aurę. Słychać wyraźnie, że między muzykami zawiązała się magiczna więź, dająca szeroki margines do nieskrępowanego eksperymentowania z przebogatą paletą znanych i odkrywanych dźwięków.
Cezary Gumiński
Blue Note/Universal