Ok. 1715 roku Antonio Vivaldi napisał trzy hymny "Gloria in excelsis Deo" będące częścią liturgii, ale zachowały się dwa RV 588 i RV 589. Ten drugi cieszy się największą sławą wśród religijnych dzieł baroku i jest wykonywany jako "Gloria Vivaldiego".
Vivaldi napisał go dla chóru szkoły muzycznej przy sierocińcu Pio Ospedale della Pieta w Wenecji. Najbardziej podniosłą, wręcz porywającą częścią hymnu jest "Laudeamus te" rozpisany na chór i parę solistów.
Na najnowszym albumie wytwórni Decca spotkały się dwa wielkie głosy: mezzosopran Julia Leżniewa i kontratenor Franco Fagioli. Orkiestrą I Barocchisti oraz chórem Radia i Telewizji Szwajcarskiej dyryguje maestro Diego Fasolis, który słynie z interpretacji Vivaldiego. Rozmach "Glorii Vivaldiego", zachwycające partie wokalne i wirtuozerski akompaniament uzasadniają sławę tego dzieła. Leżniewa śpiewa dwie części hymnu, a Fagioli trzy, w tym ekspresyjną, wymagającą technicznie "Qui sedes ad dexteram Patris".
Album "Vivaldi: Gloria" wzbogacono dwoma motetami Vivaldiego. "Nisi Dominus" RV 608 wykonuje Franco Fagioli z charakterystyczną dla kastratów emfazą i licznymi partiami stanowiącymi wielkie wyzwanie dla współczesnych śpiewaków. Zaś Julia Leżniewa cudownie śpiewa urzekający motet "Nulla in Mundo pax cincera" RV 630.
Cecylia Hofman
DECCA/UNIVERSAL