Półtora roku po albumie "Bach Stories", nagranym w duecie z wiolonczelistą Marcinem Zdunikiem, pianista Aleksander Dębicz wydał solowy album. Intrygującą ciekawostką są cztery toccaty, które napisał zainspirowany muzyką filmową i hip-hopową.
- Wiedziałem, że moją pierwszą solową płytę z muzyką Bacha wypełnią Inwencje i Sinfonie - podkreśla pianista. - Już w dzieciństwie zakochałem się w tych genialnych miniaturach i nie rozumiałem, dlaczego tak rzadko można je było usłyszeć poza szkołą muzyczną. Każda z trzydziestu miniatur ma swój niepowtarzalny charakter i bardzo sugestywną emocję, co starałem się wydobyć w mojej interpretacji. Grając Inwencje zawsze mam przed oczami wyraźne obrazy, niektóre układają się nawet w złożone historie - dodaje.
Toccaty Aleksandra Dębicza nawiązują formą do barokowych dzieł J.S. Bacha, są to krótkie wirtuozowskie utwory eksponujące technikę palcową, jak twierdzi sam autor. Okazuje się, że młody pianista często słucha hip-hopu i rytmiczny charakter tej muzyki zaadoptował w klasycznej formie Toccaty 1 i 3. Natomiast 2 i 4 Toccata mają narrację charakterystyczną dla ilustracyjnej muzyki filmowej. Pianista nasycił swoje kompozycje silnymi emocjami i ekspresją, słucham ich nawet z większym zainteresowaniem niż miniatur Bacha, odnajdując tu nawet jazzową pulsację.
Marek Dusza
Warner Classics