Concha Buika urodziła się na Majorce w rodzinie uciekinierów politycznych z Gwinei Równikowej. Wychowywała się wśród Cyganów, jej matka uczyła ją pieśni plemienia Bantu, sama lubiła słuchać soulu i jazzu.
W 2000 r. wyjechała do Las Vegas i w tamtejszych klubach kopiowała interpretacje Tiny Turner. Zauważył ją producent Javier Limon i razem wypracowali nowy styl Conchy Buiki - połączenie flamenco, r’n’b i cygańskich pieśni nazywane Nuevo Flamenco. Dziś jest w gronie najpopularniejszych wokalistek hiszpańskich, uwielbia ją reżyser Pedro Almodovar. W lutym wystąpi na Bielskiej Zadymce Jazzowej.
Na scenie jest zjawiskowa, o czym mogliśmy się przekonać na festiwalu Skrzyżowanie Kultur. Perfekcyjnie wyprodukowane są jej kolejne albumy. "Nina del Fuego" otrzymał nominację do latynoskiej nagrody Grammy. Najnowszy "En Mi Piel" (w mojej skórze) jest pełen potencjalnych przebojów.
"Jesteśmy nowym, afro-hiszpańskim kolektywem" - śpiewa w dynamicznej piosence nasyconej latynoskimi rytmami. Salsa i tango to nowe inspiracje Buiki. Sama napisała wzruszającą balladę "Sueno con ella", którą wykonuje w stylu flamenco. W dwóch utworach akompaniuje jej kubański pianista Chucho Valdes. Jej niesamowity, zachrypnięty głos przykuwa uwagę, a ekspresyjne interpretacje wzbudzają podziw.
Marek Dusza
CASA LIMON/WARNER