Eichmann Express Four jest rzeczywiście wyjątkowy. Pierwsze wrażenia dotyczą fenomenalnej przestrzeni, wspaniałego rozłożenia sceny dźwiękowej. Lokalizacja pozornych źródeł dźwięku jest niekwestionowaną zaletą nowicjusza z Australii. Zastrzeżenia budzi jednak barwa, elementy czysto akustyczne pokazały się jako nieco sztuczne, o plastikowym charakterze.
Eichmann Express Four brak lekkości i pewnego rodzaju dystynkcji, wszystko pokazuje zdecydowanie, ale mechanicznie, często brak mu wdzięku. Bas jest niekiedy sztywny, monumentalny i bez autentyczności. Góra nie należy do ostrych, choć zajmuje się dość pokaźną liczbą informacji. Wydaje się jednak zmatowiona, brak jej blasku i świeżości.