Oba wzmacniacze dzieli dość duża przepaść w kwestii mocy, jaką dysponowały: 85W M3si wobec potężnego 220W M6si. Aby zapełnić tę lukę powstał właśnie nowy model M5si o mocy 150W.
Na tylnym panelu urządzenia zainstalowano w przeważającej większości złącza analogowe - 4 pary wejść RCA, jedno wyjście liniowe oraz wyjście przedwzmacniacza pracującego w klasie A. Po drugiej stronie znajdziemy owoc zamiłowania do winylu, którego nie kryje założyciel firmy. Każdy topowy wzmacniacz Musical Fidelity wyposażony jest w przedwzmacniacz gramofonowy oparty na podzespołach super popularnego przedwzmacniacza gramofonowego serii V90. Wejścia analogowe uzupełnia asynchroniczne wejście USB-B zdolne obsłużyć sygnał w jakości do 24-bit/96kHz.
Konstrukcyjnie Muscial Fidelity M5si składa się z dwóch niezależnych monobloków z oddzielnym przedwzmacniaczem. Wszystko zostało zmontowane na jednej płycie PCB.
Duże znaczenie ma fakt, że M5si został zaprojektowany zaraz po wprowadzeniu do sprzedaży serii Nu-Vista 800. W konsekwencji niektóre rozwiązania montażowe zastosowane w najwyższych, topowych urządzeniach firmy zostały wykorzystane również w tym.
Waga Muscial Fidelity M5si to 15 kilogramów, zaś maksymalne zużycie prądu może sięgnąć nawet 450W.
źródło: RAFKO