15 lat temu Musical Fidelity jako pierwsza firma na świecie użyła do produkcji high-endowych urządzeń audio lamp nuwistorowych - miniaturowych, wyjątkowo trwałych, z obudową wykonaną z metalu, a nie ze szkła.
Nuwistory były ostatnim etapem technologii lampowej. Ich zaletami są m.in. niski poziom szumów i niskie mikrofonowanie. W sprzęcie audio było to rozwiązanie sytuujące się pomiędzy wzmacniaczem tranzystorowym, a klasyczną konstrukcją lampową. Oryginalne nuwistory nie są już produkowane, dlatego wzmacniacz oparty na nich jest prawdziwym białym krukiem.
W produkcji wzmacniacza Musical Fidelity NuVista 600 wykorzystano technologię Surface Mount Design PCB oraz projektowanie CAD/CAM. W ten sposób wszystkie ścieżki sygnałowe są tak krótkie, jak to tylko możliwe.
W projektowaniu sekcji wzmacniacza wykorzystano sekcje zasilającą przejętą wprost z legendarnego 1000 watowego wzmacniacza Titan, który uważany jest za jedno z najlepszych tego typu urządzeń wyprodukowanych kiedykolwiek.
W obudowie wzmacniacza Musical Fidelity NuVista 600 umieszczono przedwzmacniacz z czterema triodami nuwistorowymi JAN 7586 - po dwie na kanał - jako bufor lampowy oraz tranzystorową końcówkę mocy w konstrukcji dual mono opartą na montażu powierzchniowym oraz pięciu bipolarnych tranzystorach bipolarnych na kanał.
Parametry wzmacniacza: THD na poziomie 0.002% przy 1kHz, 0.003% przy 10kHz oraz 0.004% przy 20kHz. I to zarówno przy 8 jak i 4 ohmach.
Źródło: Rafko