Angielski kwintet mieszany pochodzi z Bristolu. Mieszany, bo wokalistka prowadząca jest otoczona czwórką śpiewających muzyków; mieszany, bo ona jest czarna, a oni biali. Zespół powstał w 2004 r., a niniejszą, pierwszą płytę nagrał w 2008 r. Debiutancki krążek został niedawno wyśmienicie wytłoczony w postaci analogowej.
Zespołowi udało się połączyć wydawałoby się mało przystające do siebie elementy, jak country i tradycyjny rhythm'n'blues z lekkim wpływem wytrawnej aury wykreowanej niegdyś przez zespół Moody Blues. Tego typu formacje można częściej spotkać w Stanach niż w Europie.
Yolanda Quartey jest obdarzona mocnym, nieco dramatycznym głosem i to ona sprawia, że śpiewane przez nią piosenki nie przypominają typowego country. Towarzyszą jej doświadczeni w pracy studyjnej instrumentaliści: Stew Jackson (gitara), Dan Brown (bas), Matthew Jones (perkusja) i Dan Moore (instrumenty klawiszowe). Najfajniejsze momenty pojawiają się, gdy dochodzi do zespolenia głosów męskich z głosem wokalistki, a potem wynika z tego chóru jeszcze dynamiczniej głos samej Quartey. Piosenki posiadają nietuzinkowe i zręcznie skrojone aranżacje, które mało przypominają miałkie popowe piosenki, jakich pełno wokoło.
Cezary Gumiński
Naim / Decibel