Zebrano razem 5 albumów słynnego kwartetu, które w tytule posiadają "Time", a więc takt; okładki zdobią zaś kopie malarstwa abstrakcyjnego. Dominującym rytmem w jazzie do lat 50. było 4/4 i właśnie nowatorski duet pianisty Dave`a Brubecka i nieodłącznego saksofonisty altowego Paula Desmonda rozpropagował na jazzowej scenie inne podziały rytmiczne, często nieparzyste.
Choć pierwszy z serii album "Time Out" (1959 r.), zawierający przebój wszech czasów "Take Five", jest uznawany za jeden z najbardziej wpływowych w historii jazzu, to trzeba obiektywnie stwierdzić, że kolejne tytuły nie odbiegały wyraźnie poziomem i na każdym można coś odkryć. "Time Further Out" (1961 r.) stanowi bezpośrednią kontynuację poprzedniego, a na szczególne wyróżnienie zasługuje żywszy niż zwykle tembr altu Desmonda. "Countdown - Time In Outer Space" (1962 r.) ukazuje kolejny etap rozwoju konceptu poprzez wprowadzenie do gry polirytmii. W "Time Changes" (1964 r.) produkcje kwartetu, gładko dającego sobie radę z różnymi rytmami, zostały wzbogacone krótkim koncertem z akompaniamentem dużej orkiestry. Wreszcie "Time In" jakby bardziej nawiązuje do tradycji bebopu, przez co trudniej odnaleźć w nim rytmiczne nowatorstwo.
Cezary Gumiński
Columbia / Sony Music