Francuski pianista Francois Couturier powiedział kiedyś, że chce swą muzyką złożyć hołd wielkim artystom, których lubi szczególnie. W 20. rocznicę śmierci reżysera Andreja Tarkowskiego wydał album "Nostalghia - Song for Tarkovsky".
Na solowym albumie “Un jour si blanc" uhonorował m.in. Bacha, Rimbauda, Debussy’ego i Miro. Teraz powrócił do filmów Tarkowskiego, zapraszając ponownie do współpracy wiolonczelistkę Anję Lechner, saksofonistę Jeana-Marka Larché i akordeonistę Jeana-Louisa Matiniera. Po raz pierwszy użył nazwy Tarkovsky Quartet.
Otwierający album "A celui qui a vu la`ange" to cytat z epitafium na grobowcu reżysera a zarazem koda, żałosny temat skłaniający do zadumy nad śmiercią. Inspiracją było tu "Stabat Mater" Pergolesiego. Tematy "Maroussia" i "La passion selon Andrei" mają motywy z dzieł Bacha. Natomiast "Doktor Faustus" jest aluzją do sonaty Szostakowicza. Francois Couturier przyzwyczaił słuchaczy do impresjonistycznych, wielobarwnych i wieloznacznych tematów. Tej płyty nie da się słuchać przy okazji, trzeba jej poświęcić tylko godzinę, żeby odmieniła nasze spojrzenie na świat.
Marek Dusza
EC M/Universal