Zorn może się z pewnością pochwalić największą ilością tytułów wydawanych w ciągu roku i sygnowanych jego nazwiskiem, lecz - tak jak to jest w zwyczaju w muzyce klasycznej - znakomita większość z nich to interpretacje jego kompozycji przez różnych instrumentalistów.
John Zorn z każdym z nich grywał wcześniej, więc zna doskonale ich style, a ponieważ umiejętności kompozytorskie ma rozległe (o czym świadczył spektakularny koncert na ostatnim WSJD), potrafi zawsze napisać coś odpowiedniego i pokierować muzykiem.
Zorn, traktowany wcześniej jako jazzowy ikonoklasta, od momentu nagrania albumu "The Gift" ponad dekadę temu proponuje romantyczne muzykowanie, gdzie spotyka się folklor żydowski z melodyjnym jazzowym improwizowaniem. Tym razem liderem rozgrywającego tria jest wybitny gitarzysta Bill Frisell, któremu towarzyszy perkusista Kenny Wollesen (udzielający się tu głównie na wibrafonie) oraz harfistka Carol Emanuel.
Utwory o delikatnej fakturze są utrzymane w konwencji proponowanej ostatnio przez Zorna w seriach "Romantic", "Mystis" i "Filmworks". Album "The Misteries" wyróżnia oczywiście jedyna w swoim rodzaju gra Frisella - niekonwencjonalna, subtelna i pełna wyobraźni. Gra pozostałej dwójki stanowi dobre tło.
Cezary Gumiński
TZADIK / MULTIKULTI