Jazzowe trio młodego pianisty z Londynu potrafi znakomicie wtopić się w klimaty kultywowane przez rockową grupę Radiohead, a zarazem wystąpić w renomowanym klubie jazzowym, gdzie należy zaspokoić słuchaczy o wysmakowanych gustach.
Neil Cowley studiował pianistykę klasyczną, ale też owocnie współpracował z rockowymi formacjami jak Brand New Heavies czy piosenkarką Adele. W 2006 r. stworzył pierwsze trio (aktualnie to: Rex Horan - kontrabas i Evan Jenkins - perkusja), którego debiut zdobył tytuł płyty roku w Wielkiej Brytanii; potem przyszły też liczne wyróżnienia.
Na najnowszym albumie "Touch and Flee" odnajdujemy styl wypowiedzi formacji zbliżony do poprzednich dokonań - dominantę jakby ubarwionego minimalizmu. Neil Cowley i kompani lubią kontrasty, a więc po pozornie wyciszonym, lecz pełnym niepokoju utworze "Kneel Down" pojawia się funkujący "Winterlude" o formie i energetyce typowej dla Keitha Jarretta z wczesnych lat 70. Ostinatowa struktura kompozycji "Sparkling" o narastającym napięciu przypomina finalne dokonania szwedzkiego tria e.s.t., a osadzone na połamanych rytmach utwory "Gang of One" i szczególnie wciągający "Couch Slouch" wprowadzają w dobry nastrój, który dalej faluje.
Cezary Gumiński
NAIM/WWW.NAIMLABEL.PL