Zaprosili też dwóch gości: pianistę Jana Jarczyka, który przywiózł swój fortepian elektryczny Fender Rhodes i Aleksandra Bema z jego kongami i innymi instrumentami perkusyjnymi. Kto w latach 70. chodził do kina, przypomni sobie muzykę towarzyszącą filmowym niusom, a temat "Tygrysi skok" z serialu "07 zgłoś się".
Osiem z dziesięciu kompozycji jest dziełem Anatola Wojdyny, dwie - Zbigniewa Namysłowskiego. Rozkołysane funkowym rytmem melodie, tak jak kiedyś, i dziś łatwo wpadają w ucho. Mimo że to nagranie monofoniczne, ma ciekawe brzmienie i przestrzeń rozbudowaną w głąb sceny. Dziś już nikt tak ujmująco nie gra na Hammondzie, a i Fender Rhodes nie jest specjalnie popularny.
Anatol Wojdyna i jego kompani dobrze wiedzieli, jaka muzyka podoba się słuchaczom, a przy tym prezentowali wysoki kunszt wykonawczy. Ten album przeniesie 50- i 60-latków do czasów młodości: Pewexu, magnetofonów kasetowych Thomson i szpulowych ZK...
Marek Dusza
GAD RECORDS