Wykształcony w Danii polski trębacz Tomasz Dąbrowski ma 28 lat i już wziął udział w nagraniu jedenastu albumów znaczących muzyków skandynawskich. "Tom Trio" to jego pierwsza płyta w roli lidera, z własnymi kompozycjami, a wydała ją prestiżowa duńska oficyna ILK Music.
W nagraniu wzięli udział: Nils Bo Davidsen na kontrabasie i Anders Mogensen na perkusji. - Lubię tworzyć w mało komfortowych muzycznie sytuacjach, stawiać samemu sobie wyzwania. Trio wymaga, bym niemal bez przerwy stał "na palcach", popycha w coraz to nowe artystycznie miejsca. Gramy bez instrumentu harmonicznego, co pozwala mi się skupić bardziej na brzmieniu i szukać nowych kolorów - mówi Tomasz Dąbrowski.
W tej muzyce jest mnóstwo przestrzeni, potrzebnej, by wybrzmiało charczenie jego trąbki, wydmuchiwanie powietrza bez wibrata. Matowe, ciemne brzmienie momentami pieści uszy, żeby po chwili postawić nas na równe nogi zaskakującym dysonansem i piskliwym tonem.
Tomasz Dąbrowski inspiruje się twórcami free-jazzu z kręgu AACM, przede wszystkim Art Ensemble of Chicago. Obok swobodnych improwizacji są i melodyjne tematy. W duńskich muzykach ma kompanów, którzy nie pozwalają mu na chwilę wytchnienia, mobilizują niepokojącym rytmem. Doprawdy intrygujący album i świetny debiut.
Marek Dusza
ILK / Multikulti