Formacja Funk Unit, prowadzona przez szwedzkiego puzonistę, funkcjonuje już ponad dwie dekady. W jej składzie, który ulegał wielokrotnym zmianom, pojawiali się nie tylko dobrze znani muzycy europejscy, ale również goście zza Oceanu. Tym razem - z samego amerykańskiego topu: gitarzysta Ray Parker oraz trębacze Randy Brecker i Tim Hagans, którzy swymi partiami solowymi przydali blasku poszczególnym utworom.
Nie będzie przesadą powiedzieć, że Nils Landgren jest liderem najlepszej formacji europejskie,j wypowiadającej się w stylu funky-jazzowym. Sekcja rytmiczna z doskonałym basistą Magnum C. Pricem zapewnia sprężyście pulsujący rytm. Sekcja instrumentów melodycznych (puzon, saksofony i klawisze) ma precyzyjne wejścia, co jest niezbędne w takiej formule.
Sprawą dyskusyjną są partie wokalne na "Unbreakable". Tak to się bowiem utarło, że w stylu funky partie wokalne powinien wykonywać napakowany energią czarny wokalista (lub z co najmniej czarnym tembrem głosu). Landgren, oprócz bezbłędnej gry na puzonie, lubi podśpiewać swym niezbyt ekspresyjnym tenorem. Tu wprawdzie rzadko popisuje się wokalnie, ale chórki innych członków zespołu nie przysparzają energii kolejnym utworom, choć trudno wykluczyć amatorów takich zestawień.
Cezary Gumiński
ACT/GIGI DISTRIBUTION