Wybitny fiński pianista rozpoczął edukację muzyczną od fascynacji klasyką, lecz potem skutecznie porwał go jazz. Jednakże, jak zaświadcza nie tylko niniejszy album "Mozart, Bernstein, Lennon", Rantala ochoczo powraca do klasyki.
Kompakt dokumentuje występ pianisty w otoczeniu orkiestry fi lharmonicznej w Bremen, którą poprowadził Florian Donderer. Donderer okazał się być nie tylko wiodącym skrzypkiem orkiestry, ale i frapującym improwizatorem jazzowym (ogniste solo w kompozycji "Freedom").
Choć Iiro Rantala przyznaje, że motywy muzyczne dość łatwo powstają w jego wyobraźni, lecz na te olśniewające i do zapamiętania musi cierpliwie czekać. Natomiast chyli mocno czoło przed geniuszem Wolfganga A. Mozarta, który musiał według niego mieć niebywałą łatwość układania najwykwintniejszych linii melodycznych.
I właśnie głównym punktem programu było wykonanie Mozartowskiego Koncertu Fortepianowego no. 21, c dur, z drobnymi wstawkami pianisty. Resztę repertuaru wypełniły kompozycje Rantali, znane z jego wcześniejszych albumów, także błyskotliwie potraktowana "Candide Overture" Leonarda Bernsteina oraz monumentalny "Imagine" Johna Lennona. Wszystkie utwory zostały wykonane z polotem i perfekcyjnym połączeniem idiomów klasyki i jazzu.
Cezary Gumiński
ACT/GIGI DISTRIBUTION