To już trzecie spotkanie dwóch wybitnych osobowości jazzowych, tylko w duecie. Japońska pianistka Takase oraz amerykański saksofonista i klarnecista basowy Murray. Oboje mają za sobą udziały w zaskakujących happeningach muzycznych, bezbłędnie wyczuwają wzajemne intencje. Odnosi się nawet wrażenie, że materiał niniejszej płyty powstał z marszu, bez mozolnego szlifowania formy poszczególnych utworów.
Z pewnością bardziej ekspansywnym pierwiastkiem w duecie jest soczyste brzmienie saksofonu Davida Murraya, zaś fortepian Aki Takase, niepozbawiony jednakże i ostrzejszych akcentów, pełni rolę raczej dopełniającą. Głosy obu instrumentów przez cały czas fantastycznie się splatają. Pianistyka Takase wywodzi się ze zwartego stylu Theloniousa Monka i niemal każdy ton tej pianistki ma piękną intonację i wybrzmienie.
W repertuarze znalazł się rzadko grywany temat Monka "Let'sCool One"; tu potraktowany dość tradycyjnie. David Murray przypomniał swe wcześniejsze kompozycje "A VeryLongLetter" i "Stressology", będące doskonałą kanwą dla charakterystycznych akrobacji saksofonowych, znakomicie kwitowanych klasterowymi akordami fortepianu. Najpiękniej jednak zabrzmiała ballada Aki Takase "Nobuko”, dedykowana pamięci matki.
Cezary Gumiński
Intakt