Autorstwo kompaktu jest wspólne, nie tylko słynnego puzonisty, ale też jego kompanów: pianisty Michaela Wollny'ego, kontrabasisty/ wiolonczelisty Larsa Danielssona i perkusisty Wolfganga Hafnera. Studyjna wersja albumu (o tym samym tytule) firmowana przez tę niemiecko-szwedzką supergrupę zdobyła w Niemczech tytuł roku 2019, na co w pełni zasługiwała. Na tym krążku mamy zarejestrowany występ kwartetu w Stuttgarcie, który wieńczył koncertową trasę.
Każdy z członków zespołu jest wirtuozem swego instrumentu, a grając jako kolektyw, potrafi ą znaleźć złoty środek. Osiem zawartych na krążku "4 Wheel Drive Live" utworów, niektóre w dość rozbudowanej formie, są świadectwem doskonałej formy i kreatywności grupy. To ciekawe, że autorem najbardziej wyciszonych kompozycji - "Lobito" i "Silent Way" - jest perkusista.
Lars Danielsson zaproponował w "Lobito" i "Polygon" piękne introdukcje na wiolonczeli lub basie, a grając w sekcji rytmicznej nadał basem należytej dawki energii. W utworze "Lobito" urzeka też finezyjny dialog puzonu i fortepianu.
Zaskakuje Michael Wollny, który we własnych projektach bywa często zagadkowy, a tu z zespołem pędzi po klawiaturze fortepianu jak rasowy jazzman. Nils Landgren na puzonie przypomina z wdziękiem balladę "Le chat sur toit", a jego wokalizy w dynamicznych utworach są świetnie wpasowane w muzykę.
Cezary Gumiński
ACT/GiGi Distribution