W świecie postępującej minimalizacji, co odbija się również echem w jazzie (kiedyś trio było formacją najmniejszą, obecnie zaś już średnią), należą się szczególne brawa postaciom takim, jak Windfeld, która na przekór modzie udowadnia, że big-band to big-band!
"Orca" to już trzeci album tej 17-osobowej orkiestry firmowany przez duńską pianistkę, kompozytorkę i aranżerkę o nietuzinkowych uzdolnieniach. Jej orkiestra skupia młodych muzyków z Danii, Norwegii oraz Szwecji.
Zapewne zapał organizatorski i współczesny repertuar zaproponowany przez Kathrine Windfeld powodują, że formacja działa efektywnie 6 lat, zdobywając liczne nagrody. Estetyka korzeni aranżacyjnych orkiestry sięga ciągle żywej tradycji uformowanej przez Gila Evansa, a dalej rozwijanej przez Carlę Bley i Marię Schneider.
Kathrine Windfeld maluje atrakcyjne tematy w klimatach pastelowych, by nadawać im później jaskrawości w aranżowanych wejściach poszczególnych sekcji.
Zgodnie z tytułem płyty "Orca" (zwierzęcia jakże pięknego, a okrutnego), Windfeld zręcznie łączy w swych kompozycjach spokojny klimat powierzchni morskich wód z mrocznością ich głębin pełnych niebezpieczeństw. W siedmiu utworach udaje się jej niezwykle trafnie balansować między atrybutami tych dwóch integralnych światów.
Cezary Gumiński
Stunt/Multikulti