Mimo że Adolfo zyskał kilka nominacji do nagród Grammy, to ten brazylijski pianista, lider i kompozytor jest w Polsce postacią mało znaną, a ma na koncie wiele płyt.
Sześć dekad temu, na fali ekspansji stylu bossa-nova, docierała do Europy najczęściej twórczość Antonio Carlosa Jobima czy Sergio Mendeza. Mentorami młodziutkiego Adolfo byli zaś mniej u nas znani pionierzy – Carlos Lyra i Roberto Menescala – którym zresztą jest dedykowany niniejszy album.
Antonio Adolfo w tym projekcie stara się odtworzyć atmosferę brazylijskiego muzykowania lat 60. ubiegłego wieku. Zebrana przez niego starannie formacja (fortepian, 2 saksofony trąbka, puzon, gitara, kontrabas, perkusja i perkusjonalia) ma bardzo dobrze wyważone brzmienie big-bandu amerykańskiego. Napisane przez Adolfo aranżacje wprawiają w prawdziwy relaks, nigdy nie są wyostrzone czy przesłodzone.
Partie solowe, głównie autorstwa lidera, są grane z wyczuciem stylu, w którym niezbywalnym atrybutem pozostaje charakterystyczne kołysanie w rytmie bossa-novy. W rasowym repertuarze brakuje szlagierów tamtych lat, co jednak trudno uznać za niedoskonałość. Antonio Adolfo i jego świetnie zgrana formacja, złożona z brazylijskich muzyków, przenosi nas skutecznie w melancholijny klimat tamtych lat.
Cezary Gumiński
AAM Music