Kiedy dwuletni Lang Lang zobaczył w chińskiej telewizji bajkę z serii "Tom i Jerry" pod tytułem "Cat Concerto", w którym Tom grał na fortepianie Rapsodię Węgierską No. II Franciszka Liszta, zainteresował się muzyką. I to tak intensywnie, że rodzice zatrudnili wybitnego profesora, który dawał trzylatkowi pierwsze lekcje.
Już dwa lata później Lang Lang dał pierwszy recital i wygrał konkurs w Shenyang. Kilka lat później studiował w Konserwatorium w Pekinie, gdzie otrzymał opinię pianisty pozbawionego talentu. Dla dziewięciolatka zakochanego w kompozytorach europejskich był to szok, a jednak nie przerwał ćwiczeń i nauki. Kiedy miał okazję dać pierwsze koncerty w USA, krytycy byli pod wrażeniem jego gry, a publiczność zachwycona.
Lang Lang gra z niezwykłą pasją i dynamiką. A przy tym jest sympatyczny i wyluzowany, co zjednuje mu przychylność mediów. "Romance" jest kompilacją nagrań pianisty z różnych lat. Większość z jego albumów miała tematyczny charakter, a utwory układały się w narrację, którą Lang Lang przekazywał słuchaczom bardzo sugestywnie. Tak jest i teraz.
"Romance" - nowa płyta pianisty - rozpoczyna się od Liebestraum No. 3 Liszta, wymagającego technicznie utworu romantycznego. Są też kompozycje Chopina, którego pianista ceni szczególnie, Bacha, Czajkowskiego i Beethovena. Świetna płyta na prezent.
Cecylia Hofman
SONY CLASSICAL